• There is NO official Otland's Discord server and NO official Otland's server list. The Otland's Staff does not manage any Discord server or server list. Moderators or administrator of any Discord server or server lists have NO connection to the Otland's Staff. Do not get scammed!

Dzisiejsze OTS'Y [free ptk]

Koniec darmowych ptk dla gildi ?

  • Tak

    Votes: 71 64.5%
  • Wypierdalaj

    Votes: 39 35.5%

  • Total voters
    110
raczej chetnych na tego typu akcje nie znajdziesz, najzabawniejsze jest to, ze sam w tym momencie bronisz pkt dla gildii jednoczesnie deklarujac sie, ze jestes im przeciwny
 
Nie wstydźmy się Polskości, bez kitu. Każdego kto myśli Pojadę do USA a Moje życie na pewno się zmieni o 180°, muszę zasmucić bo z reguły jest tak że nie umiesz nic tu to i nie umiesz nic tam (chociaż pracę dużo łatwiej tam znaleść). Ameryka to dla mnie przereklamowany kraj wyścigu szczurów który nie jest wcale taki kolorowy jak opowiadają. Żeby czuć że żyjesz nie musisz nigdzie jechać, wystarczy odejść od komputera :D

Zgadza się, ktoś, kto jedzie tam z zamiarem zarobienia fortuny, zazwyczaj kończy z ręką w nocniku - trzeba tam jechać na około 6 miesiące, na te 6 miesięcy mieć dużo siana. Inaczej zabije Cię tamtejszy klimat, tam jest po prostu inaczej - wie ten kto był, Ameryka jest cudowna i pięknie rozbudowana, tam, człowiek żyje chwilą. Co prawda są problemy itd., ale Amerykanie w większości są bardzo inteligentni i załatwiają problemy w całkiem inny sposób niż Polacy.

Żeby czuć że żyjesz nie musisz nigdzie jechać, wystarczy odejść od komputera

Zależy jak kto określa życie - jeśli Ty, aby poczuć że żyjesz musisz mieć 2 dni wolnego aby się najebać albo zaliczyć zgon na melanżu to spoko. Ja miałem na myśli inną frajdę z życia, poznanie nowych ludzi <- to jest w tym wszystkim najbardziej zajebiste, tym bardziej, jeśli mówimy o Ameryce. A jeśli chodzi o jazdę na "stopa", to szczerze powiedziawszy jest jeszcze lepsza frajda niż kempingiem, bo żyjesz 'falą' życia, tam gdzie Cię poniesie tam jesteś :), nie koniecznie trzeba dużo kasy na taką podróż - cała zabawa w tym, abyś zarabiał ją sobie po drodze (oczywiście w normalny sposób) cały czas przemieszczając się "stopem", po kilku miesiącach takiej tułaczki wrócić do Polski, poczekać kilka miesięcy w tym gównie i od razu wyciągasz wniosek, że żyłeś wtedy, jak podróżowałeś.
 
Zgadza się, ktoś, kto jedzie tam z zamiarem zarobienia fortuny, zazwyczaj kończy z ręką w nocniku - trzeba tam jechać na około 6 miesiące, na te 6 miesięcy mieć dużo siana. Inaczej zabije Cię tamtejszy klimat, tam jest po prostu inaczej - wie ten kto był, Ameryka jest cudowna i pięknie rozbudowana, tam, człowiek żyje chwilą. Co prawda są problemy itd., ale Amerykanie w większości są bardzo inteligentni i załatwiają problemy w całkiem inny sposób niż Polacy.



Zależy jak kto określa życie - jeśli Ty, aby poczuć że żyjesz musisz mieć 2 dni wolnego aby się najebać albo zaliczyć zgon na melanżu to spoko. Ja miałem na myśli inną frajdę z życia, poznanie nowych ludzi <- to jest w tym wszystkim najbardziej zajebiste, tym bardziej, jeśli mówimy o Ameryce. A jeśli chodzi o jazdę na "stopa", to szczerze powiedziawszy jest jeszcze lepsza frajda niż kempingiem, bo żyjesz 'falą' życia, tam gdzie Cię poniesie tam jesteś :), nie koniecznie trzeba dużo kasy na taką podróż - cała zabawa w tym, abyś zarabiał ją sobie po drodze (oczywiście w normalny sposób) cały czas przemieszczając się "stopem", po kilku miesiącach takiej tułaczki wrócić do Polski, poczekać kilka miesięcy w tym gównie i od razu wyciągasz wniosek, że żyłeś wtedy, jak podróżowałeś.

Aby poznać nowych ludzi musisz wyjechać z Polski, to te 38 milionów Ci nie wystarczy ? Z drugiej strony trochę Cię rozumiem bo tam są ludzie bardziej tolerancyjni niż u nas co z tym idzie dużo łatwiej jest nawiązać kontakty, ale w Polsce też możesz spotkać naprawdę fajne towarzystwo nie tylko do picia ;). Co do "życia" to wiesz chyba każdy lubi się odstresować i pójść poimprezować po ciężkim tygodniu nauki ja nie widzę w tym nic złego, bo co innego można robić przez te 2 wolne od pracy/szkoły dni, na wyjazd za krótko a na melanż w sam raz :D

@Azi
Mam wrażenie że piszesz posty pod lajki.
 
@Samme

bdb kolega pojechal do angli z 3 tys zł. jakis rok temu i zyje mu sie tam dobrze
oczywiscie prace mial zalatwiona
czyli nie jest potrzebny duzy kapitał poczatkowy i nie potrzeba na to 6 miesiecy
 
jezeli masz plecy to nawet kurwa w mozambiku nie bedzie ci potrzebny "kapital poczatkowy"
 
ale Amerykanie w większości są bardzo inteligentni
Moim zdaniem to najglupszy narod (jesli mozna to tak nazwa) jaki istenieje.
To jest zwykla masa, ktora wierzy we wszystko co powie ich (btw. czarny) prezydent i jego rzad...
Nie mowie mimo wszystko tylko o tym. Starczy popatrzec na tych ludzi, nie trzeba tam jechac.
 
Wymiatek czy w tym momencie nie poddales sie stereotypom ?
tak apropo to Polska wedlug tego co napisales to tak samo glupi kraj - polowa glosuje na jedna partie, druga polowa na druga, zalezy kto jaka telewizje oglada i jakiego radia slucha
 
Nie wstydźmy się Polskości, bez kitu. Każdego kto myśli Pojadę do USA a Moje życie na pewno się zmieni o 180°, muszę zasmucić bo z reguły jest tak że nie umiesz nic tu to i nie umiesz nic tam (chociaż pracę dużo łatwiej tam znaleść). Ameryka to dla mnie przereklamowany kraj wyścigu szczurów który nie jest wcale taki kolorowy jak opowiadają. Żeby czuć że żyjesz nie musisz nigdzie jechać, wystarczy odejść od komputera :D

Moim zdaniem to najglupszy narod (jesli mozna to tak nazwa) jaki istenieje.
To jest zwykla masa, ktora wierzy we wszystko co powie ich (btw. czarny) prezydent i jego rzad...
Nie mowie mimo wszystko tylko o tym. Starczy popatrzec na tych ludzi, nie trzeba tam jechac.

Nie ufał bym temu co piszą w internecie, poleć tam i się przekonaj - i wcale nie wierzą we wszystko co mówi ich Prezydent.
Niektórzy mają go centralnie gdzieś, inni liczą się z jego zdaniem, a kolejni są przeciwko niemu w każdym zdaniu (to się nazywa różnica zdań + wolność słowa, którą w Ameryce mają zajebiście opanowaną [coś jak w Polsce zachłanność na kasę]).
 
Mieszkamy w Polsce, tu jest moj jak i wasz dom - prawdziwy dom. Może i narzekamy na wynagrodzenie chwaląc inne kraje ale tutaj wodka jest najlepsza!:D
 
Aż mi się płakać chce jak widzę co tu piszecie !
Samme za dużo bajek się na oglądałeś , chodź nie wiem gdzie byłeś , ale ja byłem w Las Vegas i San Francisco i bajki tam nie ma.
Co prawda w Vegas było super jak miałem wolne a jak nie to zapierdalałem z jednej pracy do drugiej , ludzie tolerancyjni , pff , nawet energy drinka nie mogłem się napić.
Powiedz szczerze byłeś w USA? ten kraj to jedno wielkie nie porozumienie.
 
Aż mi się płakać chce jak widzę co tu piszecie !
Samme za dużo bajek się na oglądałeś , chodź nie wiem gdzie byłeś , ale ja byłem w Las Vegas i San Francisco i bajki tam nie ma.
Co prawda w Vegas było super jak miałem wolne a jak nie to zapierdalałem z jednej pracy do drugiej , ludzie tolerancyjni , pff , nawet energy drinka nie mogłem się napić.
Powiedz szczerze byłeś w USA? ten kraj to jedno wielkie nie porozumienie.

Nie wiem, w jakiej Ty pracy byłeś, czy były to jakieś obozy?

W San Francisco nie byłem, w Las Vegas owszem, ale ten stan (Las Vegas) jest kosmicznie drogi, więc nie wiem gdzie tak pracowałeś, że nie mogłeś się nawet energy drinka napić. Jak już napisałem, jeśli poleciałeś tam na 2 miesiące, z małym kapitałem + wykształceniem zawodowym, to się nie dziw, że tak wyszło. W normalnej pracy, żeby się nie można było napić, bo już naprawdę tylko obozy albo właśnie BAJKI pozostają :D.
 
Jeśli dalej będziecie udostępniać graczom gotowe poradniki na temat stawiania serverów przez co oni będą stawać się hosterami to free punktów nie zatrzymacie to się rozrośnie jak legalny cave bot który jest na 99 % serverach a potem pozostanie już tylko nie rozdawanie wirtualnych punktów a prawdziwych pieniędzy dla gildii za granie.
 
Last edited:
Jeśli dalej będziecie udostępniać graczom gotowe poradniki na temat stawiania serverów przez co oni będą stawać się hosterami to free punktów nie zatrzymacie to się rozrośnie jak legalny cave bot który jest na 99 % serverach a potem pozostanie już tylko nie rozdawanie wirtualnych punktów a prawdziwych pieniędzy dla gildii za granie.

Rzecz w tym, że kiedyś jakaś tam rzesza walczyła przeciwko ogólnodostępnym poradnikom na temat stawiania OTSów, oczywiście gówno to dało, bo każdy administrator forum chciał zaistnieć w najlepszy sposób. Jeden z sposobów to podawanie wszystkim wszystkiego na tacy i tak jest do tej pory, dla tego free pkt. dla gildii już nikt nie zatrzyma.
 
Samme masz dużo racji w tym co piszesz, i nawet się z Tobą zgodzę. Sam jak byłem np. w Paryżu to chodząc po mieście mogłem bez problemu odróżnić Polaka = pijany, brudny etc.. Polacy myślą tylko o tym gdzie by zarobić się nie narobić i jeszcze dobrze się napić i zabawić. Moim zdaniem dużo narodów się z nas śmieje ;)

Co do free punktów i pseudo administratorów... Punktów nie zatrzymasz, ale może by tak pokazywać graczom niedoskonałości serwera o których gracze nie mają pojęcia.
 
#Samme
Nie mowie o tym co jest napisane o nich w internecie, tylko co oni sami tam wypisuja i jak sie zachowuja.
Kolega byl w USiA i mowil, ze wiekszosc spoleczenstwa to nie wyksztalcone i tepe debile.

-Skad jestes?
-Z Polski...
-A! To gdzies tam kolo Chin, tak?
 
Samme masz dużo racji w tym co piszesz, i nawet się z Tobą zgodzę. Sam jak byłem np. w Paryżu to chodząc po mieście mogłem bez problemu odróżnić Polaka = pijany, brudny etc.. Polacy myślą tylko o tym gdzie by zarobić się nie narobić i jeszcze dobrze się napić i zabawić. Moim zdaniem dużo narodów się z nas śmieje ;)

Co do free punktów i pseudo administratorów... Punktów nie zatrzymasz, ale może by tak pokazywać graczom niedoskonałości serwera o których gracze nie mają pojęcia.

Co ty pierdolisz? to ,że jesteś brudny i pijany to koło chuja mi lata ,ale akurat najbardziej zaniedbani męszczyźni w europie to Włochy i Francja.
 
@up

Nie mówiłem konkretnie o Tobie mistrzu więc mnie nie obrażaj bo nic Ci nie zrobiłem. W tym momencie zachowałeś się jak typowy polak -,-
Pojedź za granicę i popatrz na ludzi od razu zauważysz który to polak i może mi teraz też powiesz że nie mam racji ?
 
Back
Top Bottom