To co pokazałem to też laptop, w stacjonarnym mi cos program do sprawdzania nie chodzi, ale to i tak stary grat jest nie używam go prawie.
Tam w ogóle wentylacji nie było, bo miałem "kwiatka" posadzonego w komputerze i mi zepsuł wiatraczek, dlatego opracowałem własną metode:
Myślałem że tylko ja tak robięTo co pokazałem to też laptop, w stacjonarnym mi cos program do sprawdzania nie chodzi, ale to i tak stary grat jest nie używam go prawie.
Tam w ogóle wentylacji nie było, bo miałem "kwiatka" posadzonego w komputerze i mi zepsuł wiatraczek, dlatego opracowałem własną metode: