• There is NO official Otland's Discord server and NO official Otland's server list. The Otland's Staff does not manage any Discord server or server list. Moderators or administrator of any Discord server or server lists have NO connection to the Otland's Staff. Do not get scammed!

"Swobodniej" z marihuaną na własny użytek.

"Według uchwalonej, po burzliwej dyskusji, zmianie w prawie, w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadki, gdy dana osoba ma nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. Ustawa nie precyzuje jednak, ile to jest "nieznaczna ilość"."

Może ale nie musi więc ustawa o kant dupy
 
"Według uchwalonej, po burzliwej dyskusji, zmianie w prawie, w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadki, gdy dana osoba ma nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem. Ustawa nie precyzuje jednak, ile to jest "nieznaczna ilość"."

Może ale nie musi więc ustawa o kant dupy

Rząd szuka oszczędności, więc się zabrali za prokuratorów. Czyli im mniej postanowień o wszczęciu śledztwa tym więcej kasy w budżecie państwa :) A co idzie za tym będą odstąpienia.
 
Taa niech wszystko zalegalizują i będziecie chodzić na ćpani.

Co w tym złego? Swego czasu też byłem przeciwko legalizacji, no ale przekonał mnie fakt, że człowiek jest istotą myślącą i panuje nad tym oraz kontroluje to, co robi.
Mówię tu o przykładach typu, że możesz wejść na most i sobie skoczyć - masz do tego prawo, tak samo z przedawkowaniem niektórych leków na receptę - również masz do tego prawo.
Możesz iść do marketu, kupić kreta do udrożniania rur i go wpierdolić - rzecz w tym, że masz mózg i wiesz co jest dobre a co nie, oraz w jakich ilościach.

Jeśli będzie Ci się wydawać, że po 1 sztachnięciu jest Ci źle to więcej nie weźmiesz.

A ćpuny nie znające granic będą na równi z żulami - nie dość, że nic w życiu nie osiągną to sami siebie zabiją (nie marihuaną, ale sposobem, w jaki żyją). ^^
 
Zajebiście, to już jest jakiś krok do przodu, jak to pudzian powiedział każdemu komu to przeszkadza "KIJ W OKO" =]
 
Czy jest legalizacja czy jej nie ma, palę kiedy chcę i ile chcę. Chciałbym palić codziennie, tak bym palił, ale nie chcę być jak połowa konsumentów pieprzonym ćpunem i ograniczam się jak mogę. Były czasy, że paliło się dzień w dzień, teraz jest inaczej, człowiek ma rozum i wie co dla niego dobre a co nie.

Legalizacja? Nie jestem pewien czy w ogóle do niej dojdzie, ale jestem za, powód?

Człowiek który został złapany nawet z gibonem od razu marnuje sobie życie, dostanie zawieszenie czy prace społeczne, ale on tym bardziej nie powie sobie NIE, palić będzie tak samo, albo i nawet więcej...
 
Czy jest legalizacja czy jej nie ma, palę kiedy chcę i ile chcę. Chciałbym palić codziennie, tak bym palił, ale nie chcę być jak połowa konsumentów pieprzonym ćpunem i ograniczam się jak mogę. Były czasy, że paliło się dzień w dzień, teraz jest inaczej, człowiek ma rozum i wie co dla niego dobre a co nie.

Legalizacja? Nie jestem pewien czy w ogóle do niej dojdzie, ale jestem za, powód?

Człowiek który został złapany nawet z gibonem od razu marnuje sobie życie, dostanie zawieszenie czy prace społeczne, ale on tym bardziej nie powie sobie NIE, palić będzie tak samo, albo i nawet więcej...

jak to się mówi, zakazany owoc smakuje najlepiej.
 
Rząd szuka oszczędności, więc się zabrali za prokuratorów. Czyli im mniej postanowień o wszczęciu śledztwa tym więcej kasy w budżecie państwa :) A co idzie za tym będą odstąpienia.

rząd szuka oszczędności z których może napchać sobie kiesę, jeżeli by naprawdę szukali oszczędności to by zalegalizowali i opodatkowali zioło.


sorry za doubleposta
 
Taa niech wszystko zalegalizują i będziecie chodzić na ćpani.

Ćpunami nie nazywaj palących marihuane tylko tych co biorą coś innego i nadużywają tego np: fety, mefy czy innych badziewi. Pale marihuane od paru ładnych misięcy praktycznie w dzień w dzień i jakoś za ćpuna sie nie uwarzam, nic innego nigdy nie brałem i nie bede brał.

A co do zmieniającego sie prawa w tym kierunku to myśle że krok jest mały ale jest, miejmy nadzieje że nowa zapowiadana ustawa wejdzie w życie przyszłym roku. Niech w Polsce na legalu konopie wyrosną!
 
To jest gra na pokaz tylko.
Tak macie racje, że to jest by zaoszczędzić na prokuratorach, ale tusk nie może tak powiedzieć, bo by ludzie się buntowali za podwyższanie wieku emerytalnego, podatków itp. A tak to kreuje oblicze, że podnosi ceny itp. by ratować państwo, ale w zamian za to jest przyjacielem ludzi, który dał im "trochę poćpać"

Głupie to, bo jak ktoś się uprze to i tak Cię posadzi, a będzie to wykorzystywane gdy np. złapią dilera, to on da ładnie w łapkę i poprostu zostanie uniewinniony, ba nawet nie będzie winiony, bo miał mała ilość.

Aha, wszystkie nieścisłości w prawie działają na korzyść oskarżonego, więc w sumie tu jest brak sprecyzowania co to znaczy małe ilości, więc jak by był dobry adwokat to by może wybronił nawet typka z całym pokojem zioła.

W stanach masz określone np. że ma być 10k tabletek by jakaś inna kara, będzie ich 9999 to już ta lżejsza (nie wiem jak to działa, może gadam głupoty, ale to efekt nadmiernego oglądania AXN i seriali kryminalnych tam xd)



Głupota.
Ten kraj jest taki, że najpierw coś robisz, potem myślisz, debile co piszą takie ustawy oczywiście nigdy nie zakładają co będzie jeśli... albo co to znaczy "niewielkie ilości".
No cóż, jak to mówią; "Polak mądry po szkodzie"

;s
 
Jeśli chodzi o tą małą dawkę, to naprawdę można tylko się domyślać ile to według nich, bo jak dobrze pamiętam to jak złapali o.s.t.r'a z 16 gramami stwierdzono że można uzyskać z tego 100 'działek'...
 
Słyszałem że ten limit to ma być skromne "50g" jestem za unikaniem kierowań spraw po sądach itp. za legalizacją tak/nie ma to swoje złe i dobre strony, ale tak poważnie za tym co wprowadzają to 100% poparcia, wiadomo człowiek jak człowiek, kiedyś się musi odstresować ale wg mnie 50g na łeb to przesada, to tylko powiększy dostępność na rynku (i tak już jest w huj duża), powinno być do 5-10g które każdemu ta czy siak starczy ^^
 
Jeśli chodzi o te 50g to dopiero ruch palikota piszę ustawę. Ona jeszcze nie trafiła do sejmu nie mówiąc o jej zaakceptowaniu, w co wątpię aby się stało.
 
głupie to, każdy mądry diler będzie obracał wokół swojej hałupy, będzie tak śmigał z 50 gramami i to mu się opłaci, a przy 5-10 no może 20 to już nie.
 
rząd szuka oszczędności z których może napchać sobie kiesę, jeżeli by naprawdę szukali oszczędności to by zalegalizowali i opodatkowali zioło.


sorry za doubleposta
Predzej podniosa podatki niz zalegalizuja ^^
 
Back
Top Bottom