Heh wg mnie narkotyki to kolejna moda sprzedana przez media pod hasłem dopalacze, w przypadku legalizacji marihuany w najbliższym czasie tylko otworzymy gówniarzom drogę do najszybszego zatracenia się i ogłupimy jeszcze bardziej nasze społeczeństwo. Niestety panie i panowie , nie widzicie jednej małej różnicy między Polakiem ,a obywatelem Holandii, któremu państwo od dziecka (w szkole itp) odradza narkotyków oraz wyjaśnia ich działanie. Holender zapali sobie raz na jakiś czas dla siebie lub w ogóle po to nie sięgnie pomimo ,iż jest ogólnodostępne, a Polak zapali co dzień i to o wiele za dużo, wyłącznie dla lansu ,szpanu czy kolejnej sweetaśnej foty z imprezy na nk bądź facebooku. Jeżeli aż tak bardzo chcecie zobaczyć za parę lat zdjęcie swojego dziecka z imprezy na której jest marihuana,dopalacze ,alkohol oraz tytoń to proszę bardzo, tylko nie miejcie pretensji ,gdy pewnego dnia przez tą uważaną przez większość "nieszkodliwą" marihuanę czy inny specyfik będziecie głównym gościem na jego pogrzebie bądź sprawie karnej w sądzie
Zrozumcie ,że przy aktualnym pokoleniu nk,fb, fotki, lansu i "pokazywania kim to ja nie jestem" legalizacja takiej substancji może doprowadzić wyłącznie do wielu tragedii wynikających z chęci zaistnienia przed znajomymi. Na domiar złego, patrząc po komentarzach wnioskuje ,iż niewielu z nas zna umiar i właściwe znaczenie słowa dobra zabawa... Reasumując jestem jak najbardziej
przeciwko legalizacji przy aktualnym poziomie świadomości społecznej oraz panującej modzie na narkotyki, podprogowo zagnieżdżonej w naszych umysłach przez media, dilerów i sklepy dopalaczopodobne.
@Mam 16 lat i wiem bardzo dużo na temat działania narkotyków dzięki znajomemu, który samemu je wytwarzał i przekazał mi co nieco wiedzy na ten temat.
Co do kwestii pieniędzy to chyba żeś się z choinki człowieku urwał, żyjemy w Polsce ,a tutaj wielu kradnie i kombinuje na przeróżne sposoby, od rządu poczynając więc z 25zł dziennie to chyba nie aż taki problem. To czy paliłem czy piłem to moja prywatna sprawa i nic ci do tego, ale nie oczerniaj mnie mówiąc coś czego nie wiesz.
A z google to idź lepiej skopiuj tekst kolejnej piosenki o legalizacji i śpiewaj ją na podwórku z kolegami i poszerzaj swoją głęboką praktyczną wiedzę na temat palenia i picia, ale raczej nikt ci za to nobla nie wręczy.