Gdyby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała. Wakacyjne dorabianie
Za kpinę Ci nie powiem.
Powiedz, no powiedz.
Dobra, żartowałem Moqill, lubię Cię Gdzie tą linię produkcyjną odwiedziłeś? Opowiesz coś o tym, jak to wygląda itd? Kto pilnuje, żebyś nie ojebał całej taśmy z czipsów itd?
@up
w Lorenzie na produkcji, ba nawet na magazynie ( ja pracuję na magazynie ), jak coś jest "luzem" to można wpierdalać, jedynie wynieść nie można, bo trzepią na bramkach jak pojebani.
Nie wiem jak wygląda produkcja, ale ludzie mówili, że jak robisz na produkcji to po kilku dniach odechciewa się tego jeść, ale chodzą od nas magazynierzy na nockach, napierdalają całe kieszenie jakiś orzeszków, pistacji i potem jeźdżąc widlakiem wpierdalają
@up.
ty tego posta wczoraj czy dzisiaj napisales?
00;00 to teraz rozkminiamy coooo, 00;00 to dzień następny, tzn "początek dnia" ziooom
a jest napisane Yesterday