Jako, że na PB boardzie co raz więcej tematów typu 'problem w skrypcie' 'zapraszam na moje super evo prosto z neta gotowiec', to zakładam sobie ten temacik.
Co o tym sądzicie?
Na początku chcę powiedzieć, że trzeba być ostrożnym by nie doszło do tego co we Francji (że mają być związki małżeńskie homo + możliwe, że będą mogli adoptować dzieci)
To ma swoje plusy i minusy, bo faktycznie problem dzieci w domu dziecka by się zmniejszył bo było by sporo adopcji.. ale czy dziecko by chciało mieć 2 tatusiów albo 2 mamusie? albo 2 transwestytów? Czy to nie było by krzywdzące?
A druga sprawa, to, żemam już dość, już rzygam tą 'tolerancją', dojdzie do tego, że nie będzie można powiedzieć NIE homo bo od razu będą gadać 'o, homofob', ktoś powie "nie zgadzam się na adopcje dzieci przez homo" to zaraz go zajadą, że jest homofobem...
wgl nagonka na tą pani poseł z pis'u za to, że na spotkaniu ze swoimi znajomymi, czy tam wyborcami powiedziała to co myśli... no bez przesady, to co, jest osobą publiczną co nie znaczy, że gdzieś indziej nie może mówić tego co myśli, zresztą w tej kwestii ją popieram. Co innego jakby to powiedziała np. w wywiadzie, ale też moim zdaniem nic złego nie powiedziała.
Śmieszne jest to, że dojdzie do tego, że ludzie nie będą mogli nic powiedzieć bo ich zajadą o nie tolerancje, no i jeszcze to.
Btw dla mnie grodzki będzie grodzkim, który ma problem z samym sobą, a nam wpierają, że to my mamy problem bo tego nie rozumiemy.
samme/dd/elf jak chcecie to wyjebcie temat w pizdu tak jak sejm wyjebał w pizdu dyskusje o związkach partnerskich, czego moim zdaniem nie powinien robić.
Co o tym sądzicie?
Na początku chcę powiedzieć, że trzeba być ostrożnym by nie doszło do tego co we Francji (że mają być związki małżeńskie homo + możliwe, że będą mogli adoptować dzieci)
To ma swoje plusy i minusy, bo faktycznie problem dzieci w domu dziecka by się zmniejszył bo było by sporo adopcji.. ale czy dziecko by chciało mieć 2 tatusiów albo 2 mamusie? albo 2 transwestytów? Czy to nie było by krzywdzące?
A druga sprawa, to, żemam już dość, już rzygam tą 'tolerancją', dojdzie do tego, że nie będzie można powiedzieć NIE homo bo od razu będą gadać 'o, homofob', ktoś powie "nie zgadzam się na adopcje dzieci przez homo" to zaraz go zajadą, że jest homofobem...
wgl nagonka na tą pani poseł z pis'u za to, że na spotkaniu ze swoimi znajomymi, czy tam wyborcami powiedziała to co myśli... no bez przesady, to co, jest osobą publiczną co nie znaczy, że gdzieś indziej nie może mówić tego co myśli, zresztą w tej kwestii ją popieram. Co innego jakby to powiedziała np. w wywiadzie, ale też moim zdaniem nic złego nie powiedziała.
Śmieszne jest to, że dojdzie do tego, że ludzie nie będą mogli nic powiedzieć bo ich zajadą o nie tolerancje, no i jeszcze to.
Btw dla mnie grodzki będzie grodzkim, który ma problem z samym sobą, a nam wpierają, że to my mamy problem bo tego nie rozumiemy.
samme/dd/elf jak chcecie to wyjebcie temat w pizdu tak jak sejm wyjebał w pizdu dyskusje o związkach partnerskich, czego moim zdaniem nie powinien robić.