Co wy pierdolicie, ten cornel to jest typowy jebany tibijczyk, dziecko neo, on poprostu nie potrafi wytrzymać nawet 1 dnia bez tibi i komputera, współczuje mu, na bank nie ma kolegów a nawet pewnie znajomych, bo jak by takowych miał to by chociaż troche wychodził na dwór a nie 24/7 online, i nie mówcie, że tak nie jest, bo zawsze prawie jak jest online to 99% tego czasu jest przy kompie, co zresztą widać na castach u niego/innych jak z kimś pisze, poprostu ta gra to jest jego życie. Wakacje +30 stopni, wbijam na chate, logam postawić chara na skill oczywiście cornel biega po depo, wieczorem wbijam na chate logam na chwile cornel też online.
Wstałem rano o 8 stawiam chara na train w miedzyczasie jest najazd i cornel momentalnie się loguje.
Co może mieć za życie dziecko internetu ? Na myśl o jego wyglądzie przychodzi mi tylko to, że wygląda tak:
Chudzielec długie brudne włosy, pingle na mordzie, twarz zapryszczała, 40kg wagi i pedalski głosik. Ew. druga forma jebany grubas co siedzi tylko przed pixelami wpierdala chipsy i leży na krześle a mamusia usługuje bo syn musi życie układać sobie w pixelach na przyszłość. Jeśli chodzi o time online - tak sądzę, że był przynajmniej 95% tego czasu przy kompie,a spotkanie cornela full afk na bocie jest tak prawdopodobne jak ufo w sejmie.
Nie pierdolcie mi o jakimś zazdroszczeniu lvla w jebanych pixelach bo jebie mnie jego lvl (czyt. jego życie), mam tu postać 1.5r (14dni online) mam 250 lvl i to mi starcza, wbijam sobie pograć czasem jak mam ochotę a nie jak ten zajebany nieudacznik życiowy na utrzymaniu mamy z rodziną zastępczą w pixelach.
Ci co go bronią poprostu się pucują, swoją drogą nie wiem jak można sie pucować do jakiegoś dziecka internetu w pixelach. Zresztą co trzeba mieć najebane w głowie, żeby zrobić 400 charów, na każdym wbić 8 lvl i dodawać je po kolei do gildi (sceptre dominando), i wy mi może powiecie, że on ma jakieś realne życie ? A mamie cornela polecałbym wybrać się do jakiegoś specjalisty od uzależnień.
Jak nie jest online na cornelu to i tak jest online na jednym ze swoich noob charów bo nie może żyć bez pixeli. Dla niego cyferki to życie, na ob nawet skulla nie odpala, czasem nawet pz nie odpala a 420 palem stoi w ostatniej lini, on jest tylko po to w teamie, żeby nie stracić cyferek.
elo