Dobra zaczne od prywatnych szpitali. xP
Wiesz jak działa obecny system płacenia za służbę zdrowia? Oczywiście każdy wie że są finansowane z podatków. To oznacza, że państwo musi zatrudnić urzędników którzy zbiorą te pieniądze, opłacić ministra zdrowia z całą jego bandą a potem jeszcze kolejną bande urzędników którzy przekażą te pieniądze szpitalom. To pochłania około 40% sumy którą faktycznie płacimy na szpital (były na ten temat rozległe badania, sory ale teraz tego nie znajdę), czyli zamiast np. pójść do szpitala i zapłacić normalnie prywatnej spółce idziemy do szpitala i (yeah!) mamy za darmo! Szkoda tylko, że ta opłata tak na prawde ukryta jest w cenie chleba, paliwa, wódki, papierosów i tak na prawde wszystkiego innego do czego tylko się dotkniemy. Jeśli zlikwidowaćby służbę zdrowia oczywiście, że podatki by zmalały, ponieważ nie trzebaby utrzymywać wszystkich potrzebnych do tego urzędników, ministrów i chuj wie jeszcze kogo - a to jeszcze przy pominięciu faktu jaki jest tam przerost zatrudnienia i korupcja, do tego jakość tych usług jest na prawde często niemalże nic nie warta (a czekać trzeba miesiącami).
Przypominam, że w USA kiedy wprowadzono państwową służbę zdrowia cena tych usług wzrosła
sześciokrotnie (sic!).
Teraz tylko czekać, aż ktoś powie, że
No tak, ale przecież na pewno znajdzie się i tak grupa najbiedniejszych obywateli, których mimo wszystko nie będą w stanie zapłacić za szpital, to co, oni mają umierać?
Na to ile ludzie mają z tego na co sami sobie zapracowali, ile jest im z tego zabierane i ile się z tego marnuje to się składa wiele czynników... Trzeba pamiętać o tym, że np. jeszcze 150 lat temu w żadnym (chyba, ewentualnie w bardzo nielicznych) państwie europejskim jak i stanach nie było ani jednego podatku dochodowego (!!!), państwowego szkolnictwa, państwowych szpitali ani wielu wielu innych socjalistycznych wynalazków, którym nie sposób odmówić takich zalet jak marnowanie pieniędzy w gigantycznej ilości czy wysoki poziom korupcji,
DZIĘKI CZEMU: (w przeliczeniu na podatek dochodowy, uśredniając) podatki w stanach wynosiły 3%, w anglii 5%, w Polsce chyba około 7% (?), w Austrii 14% (hehe co spowodowało masowe emigracje stamtąd). W dzisiejszym reżimie płacimy niewyobrażalnie wysokie podatki wysokości około 50% (uśredniając dochodowe, każdy płaci inaczej) ALE musimy pamiętać również o podatkach pośrednich, czyli o tych przeżuconych na konsumenta przez producenta. Chodzi o to, że kiedy jakaś firma zostaje opodatkowana, musi ona tak podwyższyć cenę towaru, aby uwzględnić w niej ten podatek, ponieważ w innym wypadku interes po prostu upadnie. A więc do ok. 50% dochodowych, dochodzi nam około 30% podatków pośrednich (jest tego na prawde sporo, przypominam, że benzyna gdyby nie była opodatkowana kosztowała by teraz około 2 złote) co daje w sumie około 80% (z badań wynika, że 83%) pieniędzy, które są nam zabierane, ogromna część z tego marnotrawiona, a jakaś niewielka zamieniana na chujowej klasy usługi.
Więc jeśli oczywiście powrócilibyśmy do
normalności sprzed 100-150 lat nie byłoby problemu, nawet najbiedniejszych stać byłoby na szpital jeśli tylko poszli by do nawet najgorszej pracy.
----
Oczywiscie nie chodziło mi o to, że w wyniku selekcji naturalnej po świecie będą chodziły same ideały!
Przecież zawsze będą mądrzejsi i głupsi ludzie, jednak pewne jest to, że ci którzy przetrwali w otaczającym ich świecie z jakiegoś powodu umieją lepiej zarządzać tym co mają, od tych którym się nie udało i nie można nakazem pomagania im chamować rozwój całego narodu (oczywiście zachęcam do pomagania im prywatnie).
nie mozesz skazywac ludzi na cierpienie i smierc tylko dlatego ze byli niedoinformowani i nie byli swiadomi efektow
Ależ ja ich na to nie skazuje, oni sami siebie na to skazali
Oczywiście, że trzeba pomagać innym ludziom, nie ma co do tego wątpliwości - ale nie może być to obowiązkowe, bo wtedy ci właśnie ludzie przestają chcieć samodzielności, ponieważ bycie w tym przypadku ofiarą stawia ich na uprzywilejowanej pozycji osoby, której zawsze ktoś będzie niósł pomoc niezależnie od tego co zrobi.
+ Jeśli ktoś nie dba o to co jje i wogle o własne życie, robi co mu tylko przyjdzie do głowy bez żadnego planu, to wybacz, ale nie jest to wielka strata dla narodu.
Ale się rozpisałem... ale co zrobisz, krócej się chyba nie dało