Nie wiem jak Ty ale ja uważam że exp stage jest po to żeby się za szybko nie expiło ponieważ ostatni stage jest niższy niż gdyby serwer ruszył na stałym expie, hmm zobaczmy tak powiedzmy że gracz na lvlu 100 za potwora xxx dostaje (10% przy stage 100x) lub (1% przy exp 10x) następnie idzie na 200 lvlu na silniejsze potwory gdzie np za potwora yyy dostaje 0.5%(stage 10x, stały exp 10x) a następnie na lvlu 300 idzie na potwora zzz za którego dostaje (0.1% przy stage 5x) lub (0.2% przy stage10x) czyli przy stałym expie 2x szybciej zdobywał by lvl.
Takie jest moje zdanie.
Ja pierdole i wlasnie przez to otsy sie tak szybko nudza...
Po chuj gracz ma grac tydzien na OTS
wbic 300lv
jak wpadnie 3 typa co gra 1.5h maja po 200~ lvle i go zabijaja
on straci 10h expa przez tego deada wpadnie zabije ich oni straca 10 min expa ...
Wyrażaj się, to jest publiczne forum i Ja nie życzę sobie żebyś tak się wyrażał.
Proponuje postawić Ci otsa ze stałym expem, zobaczymy ile będziesz miał graczy, bo Ty tu czegoś nie rozumiesz, to jak będą wyglądały otsy nie zależy od tego jakie będziesz robił tylko na jakich będą chcieli grać gracze, zrozum to!
Nie miało? Jak nie dodałeś otsa do listy (a wtedy była tylko jedna) to na otsie nie miałeś graczy bo taki nieogar nie poradził sobie z tym.na pewno nie miało to wpływu na liczbę graczy na otsach...
Mylisz sie. Jesli chcesz zarobic to robisz takiego otsa jakiego chca gracze, jesli zalezy ci na czymsc innym to wystarczy ci 30 graczy i przychod pokrywajacy koszt serwera dedykowanego.
To zagraj na Neravii. Oprócz tych wszystkich projektów `dla pieniędzy` prowadzę również popularny od lat w Polsce serwer. Mimo wszystkich moich starań, mimo stabilności silnika i niezawodności jako takiej serwera dedykowanego nie potrafię zdobyć większej ilości graczy na tak małym expie. Poświęcam temu projektowi sporą część mojego wolnego czasu i widzę, mało tego, doświadczyłem na sobie, że nie opłaca się robić takich rzeczy, patrząc oczywiście na sferę finansową.
Zdecydowanie prościej jest włączyć taką real mapę, napisać zapowiedź `z głową`, dokleić estetyczne screenshoty i kilka nowych skryptów - gwarantowane 100+ osób na start. I nic z tym nie zrobimy. Widzę sam jakim błędem było udostępnienie na forum mojego projektu `The Evolutions Never Die`. Sporo serwerów Evolutions, które położyłem przez idiotyczne błędy w konfiguracji (powstałe z dobrych polskich tutoriali `jak postawić oteesa`), zawierało foldery `theend`. Z bólem serca pakowałem im bazy danych do plików rar z hasłem, które zazwyczaj brzmiały tak samo jak użytkownik w phpMyAdminie, ignorowany, domyśnie bez hasła, posiadający bardzo pożyteczne uprawnienia.
Część z właścicieli tych serwerów nawet nie pokwapiła się o wykorzystanie wskazówek i przywrócenie kont graczy, którzy wpakowali w postacie dużo pieniędzy!
Zaczynałem zabawę od protokołu 7.6. Wtedy miesiąc nie wystarczył, żeby zrobić serwer. Nie istniały sklepy SMS. Ludzie traktowali OTS jako hobby i wszystkim to odpowiadało. Teraz serwery stały się potencjalnym źródłem zysku. Myślę, że można będzie temu zaradzić. Niech developerzy odchodzą, niech ograniczają dostępy do silników (tak, donator subversion to genialne rozwiązanie!), niech te dzieciaki same sobie piszą silniki. Nie wrzucajcie pomocnych skryptów - niech się ludzie uczą, LUA to jest język dla kretynów, a jego składnia jest prosta jak chuj. Trzeba informować graczy, co ryzykują grając na pierwszych lepszych serwerach. Niech zwracają uwagę na szczegóły. Wystarczy jeden news napisany przez analfabetę ze słownictwem z podstawówki by mieć wątpliwość, że serwer postoi.
Ewentualnie zostaje druga opcja, brzmiąca trochę bardziej zachęcająco. `pierdolmy graczy róbmy rl mapy, niech devki spierdalają potem będziemy myśleć co dalej`.
Wyrażaj się, to jest publiczne forum i Ja nie życzę sobie żebyś tak się wyrażał.
Proponuje postawić Ci otsa ze stałym expem, zobaczymy ile będziesz miał graczy, bo Ty tu czegoś nie rozumiesz, to jak będą wyglądały otsy nie zależy od tego jakie będziesz robił tylko na jakich będą chcieli grać gracze, zrozum to!
Prawda jest taka że to co robią gracze ciężko nazwać grą każdy ma elfa nikt nie expi samodzielnie i to psuje klimat, kiedyś znało się wszystkich graczy na serwerze i praktycznie z każdym zamieniło się słowo dzięki czemu gracze się zbierali w gildie teraz gdy idzie się na exp odpala bota i idzie na dwór albo zostawia się bota na noc to jest 0 komunikacji miedzy graczami zna się jedynie gildie z która się przyszło na serwer i tak to wygląda.
Boty były zawsze ale jeszcze kilka lat temu boty nie wpływały tak na rozgrywkę, nie potrafiły wykonywać czynności które normalny gracz bez bota nie był by w stanie wykonać teraz niestety dashe nie dashe i co ma tu poradzić uczciwy gracz.
Nie wiem jak mi wyszedł ten post ale pisząc go prawie usnąłem więc może on być zupełnie nie logiczny.