• There is NO official Otland's Discord server and NO official Otland's server list. The Otland's Staff does not manage any Discord server or server list. Moderators or administrator of any Discord server or server lists have NO connection to the Otland's Staff. Do not get scammed!

Technikum czy Liceum?

Skąd ja to znam...

Kryzys, to nie jest żaden podtekst, nic podobnego. U mnie w mieście jest coś takiego jak "Liceum Europejskie" (płatne rzecz jasna), też katolickie :). Nazywa jak się nazywa, mniejsza o to - ale rekrutacja była tam od 75 pkt (liceum!)... Oczywiście nie trudno się domyśleć kto tam się dostał.

Tak więc, swoje zdanie o szkołach "płatnych" mam.
 
U nas jest prowadzone przez odowiednich ludzi, na poziomie.
Średnia jaką trzeba było mieć by się dostać do gimnazjum to minimum 4,0. Liceum 120pkt.
Z tymi korkami to przesadziłem. ale biorąc pod uwage, że dużo nas uczą poza program to sporo kasy trzeba by było wyrzucić na koreptycje by zdobyć taką wiedzę.

@darqnies
Masz płytkie podajście do świata. To że u was jest liceum prywatne dla niepołnosprawnych umysło to nie znaczy, że każde liceum jest takie samo.
 
@up
dla niepołnosprawnych umysło
Tego nie powiedziałem :). Po prostu wybiera je tak mała ilość absolwentów gimnazjów, że po obniżeniu progu trafiają tam same półgłówki (rok temu było od 90, w tym od 75).

Nie każde, bo publiczne są moim zdaniem bardziej obiektywne przy wyborze. Chodzi mi tu o "rady" przy wyborze. Ktoś kto chodzi 2 lata do płatnego nie powie Ci, że ono jest chujowe, bo za nie odpowiednio zabulił =).

Apropo płytkiego podejścia do świata - Uważam, że płatne szkoły w moim mieście są do dupy, dlatego nie twierdze, że twoja jest chujowa itd.
Być może w twoich stronach lepsze są płatne gimnazja, cóż :).
W każdym razie to co mówisz o swoim gimn. - Że nauczyciele tłumaczą, że można zostać po lekcji i wytłumaczą itd. w zwykłych publicznych gimnazjach też się praktykuję.
W moim gimnazjum (do którego chodziłem) z każdego przedmiotu (poza bodajże polskim) były kółka pozalekcyjne na których każdy mógł przyjść, poprosić nauczyciela o omówienie tematu - I nauczyciel omawiał, tłumaczył :). Z tym, że ja w gimn. nie miałem żadnych oporów, żeby z fizyki mieć 5 i matematyki mocne 4 :). Na kółka nie musiałem chodzić, bo wszystko wynosiłem z lekcji, a godzina dziennie w domu wystarczała, żeby utrwalić wiadomości.
 
Back
Top